Z dniem 1 września 2016 r. rozpoczęło funkcjonowanie Gminne Przedszkole w Straszynie.
Przedszkole aktualnie zapewnia opiekę, naukę oraz pomoc wychowawczą 197 dzieciom.
W Przedszkolu funkcjonuje 8 grup:
-
- Bociany (3-latki) – nauczyciele: p. Patrycja, p. Ula; obsługa: p. Magda, p. Danusia
- Skowronki (3-latki) – nauczyciele: p. Asia, p. Patrycja; obsługa: p. Agnieszka, p. Asia
- Sójki (4-latki) – nauczyciele: p. Maja, p. Monika; obsługa: p. Kasia
- Wilgi (5-latki) – nauczyciele: p. Ewa, p. Justyna, p. Kasia; obsługa: p. Monika
- Sikorki (6-latki) – nauczyciele: p. Asia, p. Justyna; obsługa: p. Kasia
- Wróbelki (6-latki) – nauczyciele: p. Agnieszka, p. Jola; obsługa: p. Kasia
- Jaskółki (6-latki) – nauczyciele: p. Kamila, p. Sylwia; obsługa: p. Jola
- Kosy (6-latki) – nauczyciele: p. Edyta, p. Iza; p. Karina, obdługa: p. Jola
Historia powstania Gminnego Przedszkola w Straszynie
Każda historia ma swój początek. Nasza rozpoczęła się w 2016 roku, kiedy to Wójt Gminy Pruszcz Gdański pani Magdalena Kołodziejczak postanowiła stanąć naprzeciw potrzebom rodziców oraz dzieci i stworzyć w Straszynie przedszkole. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu i ciężkiej pracy wielu ludzi powstała 8-oddziałowa placówka, która wraz z nadejściem 1 września 2016 roku otworzyła swoje drzwi dla 200 dzieci.
Zanim to nastąpiło przed świeżo wybraną dyrektor Martą Kujawską-Greszczuk oraz wicedyrektor Agnieszką Czerkas-Polit stało wiele trudnych zadań – jedno z nich dotyczyło wyboru nazw dla grup przedszkolnych. Sprawa niby banalna, lecz… nieoczywista, gdyż miało to być coś uniwersalnego, związanego z naturą, coś co można spotkać na wsi, w najbliższym otoczeniu i z czym każde dziecko będzie się dobrze czuło. Rozważania trwały długo, padały pomysły dotyczące owadów, kwiatów polnych i leśnych, ale żaden nie był wystarczająco dobry. Jednak pewnego wieczora, po kolejnym skończonym dniu wakacyjnej rekrutacji pracowników, przyroda sama postanowiła wspomóc przedszkole, dając własny znak. Kiedy Panie dyrektor wychodziły po rozmowach kwalifikacyjnych z budynku Szkoły Podstawowej w Straszynie (na jej terenie odbywała się rekrutacja wszystkich pracowników przedszkola) Pani Agnieszka zwróciła uwagę na pięknego bociana krążącego nad ich głowami. Tyle wystarczyło Pani Marcie, aby zrodziła się myśl dotycząca ptasich nazw grup. A po bocianie przyszła kolej na wróbla, sikorkę, sójkę, wilgę, skowronka, kosa i jaskółkę…
Przyjęcie perspektywy dziecka i zadbanie o to, aby jego potrzeby były spełnione – to misja, która leży u podstaw naszej pracy. Chcemy, aby dzieci kończące nasze przedszkole wiedziały, że w każdym z nich drzemie olbrzymi potencjał, umiejętności i zdolności, które nie tylko dadzą im szansę w pełni rozwinąć skrzydła, ale również pomogą stać się kimkolwiek zapragną.
Ciągle poszukujemy nowych rozwiązań, pomysłów, projektów, innowacji, aby zapewnić naszym podopiecznym możliwość wszechstronnego rozwoju.
Fundamentem filozofii wychowania i nauki w naszej placówce jest tworzenie relacji opartych na wzajemnym szacunku, tolerancji i otwartości na innych.
Nasz zespół jest zaangażowany i z pasją buduje w dzieciach wiarę we własne możliwości i pomaga w odkrywaniu ich talentów. Zależy nam, aby nasi pracownicy byli uważni w dostrzeganiu potrzeb drugiego człowieka. Pragniemy stworzyć miejsce, w którym każde dziecko będzie czuło się ważne i niepowtarzalne, bo każdy z nas jest inny, ale razem tworzymy jedność.
Czas pokaże, jak dalej będzie przebiegać nasza historia…
zespół Gminnego Przedszkola w Straszynie
Straszyn – niby mała wioska,
a o dzieci duża troska.
Najpierw szczere pole było,
lecz to szybko się zmieniło.
I przedszkole kolorowe dla maluchów już gotowe.
Najpierw bocian wpadł do głowy
pomysł zatem był gotowy.
Nazwy grup to same ptaki
i przedszkolne zgrane paki,
które razem tworzą całość,
piękną, mądrą i wspaniałą.
Krótko dosyć tu działamy,
tylko roczek cały mamy.
Roczek pełen poznawania,
i nauki, wychowania,
i zabawy, przyjemności,
i konkursów, aktywności.
Osiem grup się u nas mieści,
każda pozna piękne treści:
dobroć, miłość, pocieszenie,
dla każdego zrozumienie,
to jest to, co trzeba dać
a potrzebny… tylko czas.
Ta historia krótka taka,
za to pełna przedszkolaka.
Nie jednego, ani pięciu,
tylko aż kilkudziesięciu!
Nasza wspólna rola taka,
by wypuścić z gniazda ptaka,
który z wiarą w możliwości i talenty, i zdolności
poszybuje w życie swe i zostanie tym, kim chce.
Joanna Kozel-Kroczewska
Nauczyciel Gminnego Przedszkola
w Straszynie